Szalona miłość(Odcinek 51)

Olcia_DyR

Nie mogę juuuuuuuuuuuuuuuuuż!!!!!! Czekam:)

niezapominajka

Odcinek 12
Zemsta.

- No to skoro przemówienie mamy za sobą. To nadszedł czas na zabawę.- powiedział pan Fernandez.
Muzyka zaczęła grać, był to wolny kawałek. Teraz w planie był taniec par, ale nie wszyscy byli tym faktem zachwyceni.
- Carolino czy zatańczysz ze mną? – zapytał Teo.
- Niestety muszę, ale wiedz, że wcale tego nie chcę- powiedziała dziewczyna.
- Dobra, dobra. Chodź tu do mnie- chłopak przyciągną swoją partnerkę do siebie. Byli bardzo blisko siebie, jednak żadne nie patrzyło na siebie. Obydwoje spuścili wzrok.
- Muszę przyznać, że dobrze tańczysz.- powiedziała Carolin i wtedy ich oczy się spotkały. Patrzyli na siebie dłuższą chwilę.
- Dziękuje ty też nieźle tańczysz.- przerwał ciszę Teo, a później znowu spojrzał dziewczynie głęboko w oczy.
- Nie myśl sobie, że tymi komplementami coś zdziałasz. Nadal jestem na ciebie wściekła za to co zrobiłeś z moim samochodem.- powiedziała Carolin i w tej chwili czar prysł.
- Tyko znowu nie zaczynaj to nie była moja wina.
- To może moja?
- Wiesz co? Głupszym się ustępuje! Dlatego powie że to była zarówno moja wina jak i twoja- po tych słowach żadne już się nie odzywało. Nie chcieli się znowu kłócić.

*************************************************************

W tym samym czasie u Sofii i Zacka.
- Zatańczysz? – zapytał chłopak.
- Tak ale nie robię tego z własnej woli. Wszyscy oczekują, że będę się dobrze zachowywała. Więc sytuacja mnie do tego zmusza.
Sofia i Zack zaczęli razem tańczyć. Jednak tylko chłopak był zadowolony z tej sytuacji. A może jej też się podobało? Ale jeśli tak to musiała być bardzo dobrą aktorką, bo wcale po niej nie było tego widać. Sof specjalnie deptała chłopaka po nogach, o on tylko się do niej uśmiechał.
- Nie sądziłem, że jesteś tak kiepską tancerką – powiedział Zack.
- Ja dobrze tańczę to ty źle prowadzisz i dlatego się gubię. A jeszcze jedno uważaj na słowa, bo możesz dostać.
- Dobra przepraszam.
- Lepiej trzymaj swojego brata z dala od mojej siostry od mojej siostry. Jeśli jej się coś stanie przez niego to ja już się z nim osobiście. Niech tylko jeszcze raz spróbuje pocałować moja siostrę to ja mu już pokaże.
- Chyba ci się coś pomyliło. To nie była twoja siostra tylko przyjaciółka słoneczko.
- Jakby ci to powiedzieć słoneczko. Sara tylko udawała, że jest moją przyjaciółką.
- Chcesz przez to powiedzieć, że mój brat tańczy teraz z tą dziewczyną, którą spotkaliśmy w parku? I ona jest zarazem twoją siostrą?
- Brawo Einsteinie.- zaśmiała się Sofia.
- W takim razie muszę go ostrzec przed nią.
- Właśnie, że nie musisz. Masz teraz tańczyć ze mną. Twój braciszek sobie poradzi. Kiedyś sobie z nią radził to teraz też powinien, a jak nie to trudno.
- Ale....
- Nie ma żadnego ale. Masz teraz tańczyć ze mną koniec, kropka.

*************************************************************

Chistien poprosił Sarę do tańca, ta w odpowiedzi skinęła głową na znak, że się zgadza. Tańczyli w cisy żadne z nich nie chciało rozpocząć rozmowy. Patrzyli sobie w oczy i nie mogli oderwać od siebie wzroku. Chris dlaczego stałeś się takim idiotą? Sądziłam, że wyrośnie z ciebie mężczyzna o romantycznej duszy, ale jednak się pomyliłam. A szkoda, wielka szkoda. Jesteś zwykłym podrywaczem dla którego liczy się tylko to żeby zaciągnąć panienkę do łóżka i pochwalić się przed kolegami że ją tez zaliczyłeś. Ja ci się nie dam, przejrzałam cię. Jaka ja byłam głupia myśląc, ze przynajmniej jeden facet którego spotkałam na swojej drodze okaże się inny. Jestem naiwna przecież nie ma takiego faceta, a myślałam, że ty Chris nim będziesz. Nie będę się na razie odzywała, bo jeszcze rozpoznasz mnie po głosie. Muszę wymyślić jakiś plan żeby się na tobie zemścić. Zobaczysz że ze mną nie ma żartów.
Jesteś taka piękna, jeszcze bardziej niż kiedyś. Przypominasz mi tą dziewczynę którą spotkałem w sklepie muzycznym macie takie same oczy i uśmiech. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz dlaczego nic nie mówisz? Jako dziecko gadałaś jak najęta tak że trudno było się uciszyć. A teraz milczysz jak grób.
- Dlaczego nic nie mówisz? – zapytał Christian.
Dziewczyna tylko wzruszyła ramionami i przytuliła się do niego. Tańczyli wtuleni w siebie. Wyglądali na szczęśliwą parę ale. No właśnie prawie zawsze gdy dwoje ludzi do siebie pasuje jest jakieś ale. Tak też jest w tym przypadku. Po skończeniu się piosenki Sara pociągnęła chłopaka i pokazała mu na migi, że chce z nim wyjść. Sofii przyglądała się temu i zrozumiała, że jej siostra coś kombinuje. Niewiele myśląc nad tym co robi zaczęła całować Zacka. Chciała go czymś zatrzymać, żeby nie zobaczył, ze ich rodzeństwo wychodzi z pomieszczenia. Wszystko szło po jej myśli dopóki chłopak nie zaczął wpychać swojego języka do jej ust. Jej reakcja była natychmiastowa. Ugryzła go w język a potem odepchnęła.

- Co ty sobie wyobrażasz co?- zapytała Sofia.
- Myślałem, że chcesz się ze mną całować, w końcu to ty zaczęłaś – tłumaczył się Zack.
- To źle myślałeś!
- Ale.........
- Nie ma żadnego ale. Najpierw mnie obrażasz, ze nie mam gustu. Potem krzyczysz na mnie że przerwałam twojemu bratu w zamiarze pocałowania mojej siostry i Bóg wie raczyć czego jeszcze. A teraz jeszcze to!! Ty chyba jesteś nienormalny. Idź się lecz na nogi, bo na głowę już dawno jest za późno.- powiedziała co miała do powiedzenia i odeszła, zostawiając chłopaka samego.
- O co jej chodzi? Przecież sama zaczęła. I jak tu zrozumieć kobiety? Tak źle i tak nie dobrze.- Zack mówił sam do siebie.

*************************************************************

Sara prowadziła Chrisa ale ten nie wiedział gdzie i po co idą. Dziewczyna nadal się nie odzywała, a to jeszcze bardziej zdenerwowało chłopaka. W końcu dotarli do celu. Tym miejscem był korytarz gdzie nie było nikogo nawet nie można było usłyszeć muzyki.
- Sara mogę się dowiedzieć po co mnie tu przyprowadziłaś?- Zapytał chłopak. Ona jednak nic mu nie odpowiedziała tylko pomachała głową. Miało to oznaczać nie. Christian stawał się coraz bardziej zdenerwowany i zaczynał się bać. – Sara odezwij się to wcale nie jest śmieszne !
- Boisz się? – wreszcie Sara się odezwała. To było jak uderzenie piorunu. Chris zrozumiał, że dziewczyną ze sklepu była Sara. Rozpoznał ja po głosie.
- To ty byłaś ta nieznajomą?
- Tak, a co zaskoczony? Nie poznałeś mnie?
- Nie ale po co mnie tu przyprowadziłaś?
- Żeby ci pokazać, że ze mną się nie zadziera.- w tym momencie dziewczyna podeszła do niego bliżej. Byli bardzo blisko siebie ich ciała niemal się dotykały. Chris czuł zapach jej perfum. Chciał ją pocałować ale wiedział, że ona właśnie na to czeka.- Chciałbyś mnie pocałować?
- Nie.- skłamał.
- Nie kłam dobrze wiem, że tego chcesz. Pragniesz tego od chwili gdy spotkaliśmy się w sklepie. Od tamtego czasu ciągle o mnie myślisz nie możesz wymazać mnie z pamięci. Może spełnić twoje marzenie?- powiedziała uwodzicielskim głosem Sara. Teraz zbliżyła się jeszcze bardziej. Ich ciała zetknęły się.
- Tak pocałuj mnie. Proszę zrób to.- Chris nie mógł wytrzymać dłużej to było silniejsze od niego. Zamkną oczy i chciał już ja pocałować ale ona znowu kopnęła go w krocze. Chris upadł na ziemię i zwijał się z bólu.
- To jest właśnie moja zemsta. Nigdy więcej mnie nie oszukuj! Myślałeś, że nie zauważę jak nie oddasz mi mojej piosenki? Nie jestem tak głupia. Jak zmądrzejesz to przyjdź i oddaj mi tekst. – po tych słowach pobiegła w stronę sali zostawiając chłopaka samego.

*************************************************************

Zack stał z kilkoma chłopakami i rozmawiali o piłce nożnej a mianowicie o tym kro wygra Mistrzostwa Europy.
- Jak myślicie kto wygra mecz o Puchar Mistrzostw Europy?- zapytał jeden z chłopaków.
- Ja sądzę, ze Hiszpania- powiedziała Sara.- Są lepsi od Niemców. Gdyby nie ta przeprowadzka na pewno byłabym na tym widowisku .
- Czyżby fanka reprezentacji swojego byłego kraju? – zapytał Zack.
- Tak. Uważam że są najlepsi. A tu u was niedaleko jest jakiś klub piłkarski dla młodzieży?
- Tak i wyobraź sobie, że my wszyscy w nim gramy, Christian jest w nim kapitanem .- powiedział jeden z chłopaków.
- Aha, a jest tu jakiś klub dla dziewczyn?- zapytała czerwono włosa.
- Dla dziewczyn? One nawet nie potrafią grać. Pewnie nawet nie wiedzą jak wygląda piłka do nogi- zaśmiał się blondyn.
- Co ty powiedziałeś?- zapytała zdziwiona, a za razem wściekła Sara.- Myślisz, że wszystkie dziewczyny myślą tylko o tym jak wyglądają? A nawet jeśli martwią się o swój wygląd to nie mogą grać w piłkę. Faceci nie są najlepsi we wszystkim jest wiele kobiet które potrafią o wiele lepiej zrobić coś od mężczyzn! Jest równouprawnienie idioto. Kiedyś kobiety zajmowały się tylko domem ale teraz już tak nie jest możemy robić co chcemy.- Sara już chciała się rzucić na chłopaka, ale w porę złapał ją Zack.
- Sara uspokój się! Nie warto.
- Wiem że nie warto dlatego pójdę do swojego pokoju po to żebym nie musiała oglądać tego idioty.

Olcia_DyR

Super........ale Sara mogła go nie kopnąć Sad

Ciekawe co dalej??? Napisz zapowiedz następnego odcinka:)

xxdariaxx · Gość

super;) czekam na kolejny odcinek:) mam nadzeję że dodasz go już nie długo:)

Kamilka01

no i to bardzo ciekawe co dalej;p nie pozwól nam długo czekać bo nie wytrzymam chyba:P

Claudia

Fajne..Chyba to czytałam na telenowele.fora.pl..

niezapominajka

W następnym 13 odcinku pt. ,,Ja krwawię''
Z kim zatańczy Zack?
Opowieść
Kto się pogodzi?
Kto się pokłóci?
Kto będzie krwawić i przez kogo?

aneta · Gość

Super

Masz talent dziewczyno, pisz jak najwięcej i jak najczęściej Wink

Czekam na następną część Wink

Olcia_DyR

Ja też!!! Ale zrobiłaś zagadkową to zapowiedz

dulce_em · Gość

OMG!! będzie sie działo...