|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
P@tk@
VIP
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 1086
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:22, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajne są te opowiadania!!:) Super!! Czekam na ciąg dalszy:) Nie mogę sie doczekać!!!:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Olcia_DyR
VIP
Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 2685
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:14, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Po dniu spędzonym na plaży zmęczeni wrócili do domu. Rob i Diego usiedli na kanapie. Dziewczyna wtuliła się w niego a on ją objął. Mia poszła wziąć prysznic, Miguel poszedł się czegoś napić a Lujan włączyła telewizor
R: Lujan weź na jakieś wiadomości trzeba wrócić do rzeczywistości i sprawdzić czy coś wydarzyło się w świecie gwiazd-Tu się uśmiechnęła. Pomyślała o mamie
D: A co z naszym zespołem
R:Musimy pogadać z tatą kiedy mamy jakiś koncert i gdzie?
D: mam nadzieje że niedługo bo dawno nie występowaliśmy i brakuje mi tego
R: Mi też-Lekko pocałowała go w usta po czym oglądali telewizje.
Nic ciekawego się nie dowiedzieli oprócz tego że jeden z dziennikarzy powiedział:
-Co dzieje się z Almą Rey. Wzięła ślub z Frankiem Colucci a potem słuch o niej zaginął. Nie śpiewa? Co się z nią dzieje? Krążą plotki że została kurą domową i musi gotować, sprzątać bo parzcież nie ma teraz jednej córki tylko trzy i jeszcze do tego męża. Mówi się też że to wina Franka, który ją bije i jest cała w siniakach i tak się nie może pokazać. Jak jest prawda? Tego jak na razie nikt nie wie. Nasi reporterzy chcą dotrzeć do Roberty Pardo, wokalistki zespołu RBD aby dowiedzieć co się dzieje z jej matką. Co nam powie? Wszystko wam przekażemy. Na drugi ogień pójdzie Mia Colucci a potem jak będzie trzeba Lujan Landeros, sierota którą adoptowali
L:Ależ oni są subtelni
D: Wyłącz to! Nie będziemy tego oglądać
R: Nie oni się tu tylko pokażą!!! Dostaną za swoje!! Już ja im opowiem o mamie to się zdziwią.
Z rozmowy wyrwał ich dzwonek do drzwi.
D: Ja otworze
To kogo spotkał w drzwiach bardzo go zdziwiło i jednocześnie zdenerwowało
D:Czego chcesz?
Oscar:Przyszłem do Roberty. Jak byś zapomniał jest moją dziewczyną
D: Już nie
O: Co?
D: jajco!!! To co słyszysz
Roberta słysząc rozmowę, zerwała się z kanapy i pobiegła do drzwi
R:Oscar co tu robisz?
O: Jak to co kochanie przyszłem do ciebie
D: Nie mów tak do niej-Mówił to przez zaciśnięte zęby
O:Bo co?
D:Bo ci ten durnowaty uśmieszek zmaże z twarzy
O:No dawaj
D: Wyjdźmy na zewnątrz
O: ok
R: Nie...nie wejdź do domu porozmawiamy
D: Nie najpierw załatwię sprawę z tym debilem
Wypchnął go na dwór a potem uderzy. Ten mu oddał i zaczeła się walka. Na szczęście przybył Miguel i ich rozdzielił. Kiedy sytuacja się uspokoiła zaczęła mówić Rob
R: Oscar idź już sobie. Pogodziłam się z Diegiem i jesteśmy razem. Zawsze go kochałam i o nim myślałam
O: No ciekawy jestem czy jak ze mną spałaś to też o nim myślałaś
R: Co?
Diego już nic nie powiedział. Spojrzał tylko na Roberte prawie ze złami w oczach, odwrócił się i udał w kierunku samochodu
R:Diego to nie prawda...on kłamie...nie słuchaj go
Pobiegła za nim ale on nie reagował na jej tłumaczenia. Wsiadł do samochodu i odjechał. Rob padła na kolanach i płakała wołając go aby do niej wrócił (Tak jak odchodził z Paolą) Podbiegł do niej Miguel, podniósł i przytulił
R: Jedzmy za nim
M: Nie mam samochodu
R: Ale Franco ma
wzięli samochód i pojechali za nim. Diego pędził jak wariat. Chciał być stamtąd jak najdalej. Łzy zasłaniały mu droge. Nagle stracił kontrole nad kierownicą i uderzył w drzewo. Rob i Miguel usłyszeli tylko pisk a potem trzask
I jak? Nie przesadziłam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata0512
One step closer
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 15148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 56 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polonia -Tarnowskie Góry Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:26, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
nie absolutnie nie boskie...masz talent...pisz wiecej i czesciej! ale Diego ma przezyc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tuusia
Użytkownik
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:27, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
o kurcze to sie bedzie działo ....nieźle Oscar kłamie..Diegito biedaczek heh super było czekam na ciąg dalszy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olcia_DyR
VIP
Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 2685
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:31, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki. Będę pisać każdego dnia po jednym no chyba że się nie wyrobie:) A i czekam na wasze propozycje co do opowiadań bo nie mam tak dużo pomysłów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xxdariaxx
Gość
|
Wysłany: Sob 19:59, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
suuper ty to masz talent .. czekam na kolejną cześć ... teraz jak wchodzę na to forum to pierwsze co robię to sprawdzam czy coś napisałaś
Ostatnio zmieniony przez xxdariaxx dnia Sob 20:00, 07 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
niezapominajka
Fan Roberta&Diego
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WSK Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:15, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
pewnie po raz kolejny się powtarzam ale jak zawsze super!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olcia_DyR
VIP
Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 2685
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:50, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Rob była przeażona tym co zobaczyła. Samochód wyglądał jak harmonijka. Wysiedli z samochodu. Miguel zadzwonił do pogotowie a Rob pobiegła do Diega
D: Diegito....kochanie...słyszysz mnie. Miguel szybko samochód się pali a z baku wycieka benzyna. Zaraz wybuchnie.
Chłopak próbował go wyciągnąć ale nie było to proste gdyż jego nogi zostały zgniecione.Roberta zaczeła panikować,nie wiedziała co zrobić
M: Odsuń się
R: Nie nie zostawie was tu
M: Roberta uciekaj. W samochodzie jest komórka zadzwoń do Mi i powiedz jej żeby zawiadomiła ochroniarzy do pomocy
Oddaliła się od miejsa wypadku. Sięgnęła po telefon gdy usłyszała wybuch. Z samochodu nic nie zostało
R: Nie!!!!!!!!!!!!!.............Diego...........Miguel....Boże nie
Podbiegła z płaczem do miejsca wybuchu. Była tak bezsilna. Nie mogła sobie wybaczyć że im nie pomogła. Co ma powiedzieć Mi..jak jej to wyjaśni?
M: No i gdzie ta ochrona?
Rob odwróciła się nie mogła uwierzyć własnym oczom. Stał przed nią Miguel a na rękach miał Diega. Położył go ostrożnie na ziemie. Roberta podbiegła do niego i go uściskała
R: Myślałam że zgineliście
M: No jeszcze nie-Uśmiechnął się
Przyjechała karetka i zabrała ich do szpitala. Diega przewieźli na sale operacyjną a Miguela opatrzyli. Operacja trwała 4 godziny. Do Rob i Miguela dołączyła Mia, Lujan, Giovani i o dziwo Leon.
L: Jak to się stało
R: To jest teraz nieważne ważne jest jego zdrowie
L: Kto jest za to odpowiedzialny
M: Nikt
L: Nie wierzę
Lekarz: Prosze się uspokoić. To nie miejsce i czas na takie dyskusje
R: Co z Diegiem
Lekarz: Jest jeszcze operowany. Ma wstrząs mózgu, złamaną nogę, ręke i obojczyk. Stłuczone żebra i obrażenia zewnętrzne. To był barzo grożny wypadek
Roberta zasłoniła twarz rękoma. Była załamana
R: Ale wyjdzie z tego
Lekarz: jest jeszcze jedna sprawa. Pacjent wpadł w śpiączke. Niewiadomo kiedy się obudzi
L: Prosze wszystko zrobić co należy. Za wszystko zapłace
Leon wyszedł z poczekalni. Rob usiadła na krzesełku i płacząc wydukała
R: To....moja...wi..na.
Mia: To nie prawda
R:Prawda
G:To niczyja wina. Diego zawsze szybko jeżdził
Po godzinie Diega przewieziono na sale. Pozwolono Rob do niego wejść. Usiadła przy łóżko. Wzięła jego rękę. Nie mogła znieść tego widoku. Wyglądał strasznie
R: Diego...przepraszam...to moja wina...wróć do mnie...błagam cię
Na ekraniku pokazała się duga kreska.
I jak? Jak się podobało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata0512
One step closer
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 15148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 56 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polonia -Tarnowskie Góry Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:05, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
super...super i jeszcze raz super... powinnaś napisać ciąg dalszy Rebelde... 4 temporadę naprawdę mi się podoba napisz coś jeszcze obowiązkowo....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tuusia
Użytkownik
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:54, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
nie no świetne czekam na ciąg dalszy pozdrówki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|