Forum www.rbdizbuntowani.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

**4 TeMpOrAdA** ~~~OdCiNeK 47~~~
Idź do strony 1, 2, 3 ... 51, 52, 53  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rbdizbuntowani.fora.pl Strona Główna -> Wasza twórczość / Opowiadania zakończone
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olcia_DyR
VIP
VIP



Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 2685
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 18:42, 11 Maj 2008    Temat postu: **4 TeMpOrAdA** ~~~OdCiNeK 47~~~

Tu piszecie co według was powinno się stać w 4 temporadzie gdyby to od nas zależało. Najbardziej koncentrujecie się na Robercie i Diegu np. co robią po szkole, gdzie mieszkają itp. ale oczywiście możecie wprowadzić jakiś inne osoby.
Postarajcie się pisać dużo na zasadzie opowiadania (mogą być dialogi ale nie koniecznie). Wypowiedz może być jednorazowa ale może też być kontynuowana w dalszych postach. Mam nadzieje że pomysł wam się podoba a jak nie to moge ten temat usunąć.

I co najważniejsze nie KRYTYKUJEMY czyichś wypowiedzi. Każdy ma swoje zdanie i ma prawo się nim podzielić. Licze na to że będziecie pisać!!SmileVery Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Olcia_DyR dnia Nie 16:53, 18 Sty 2009, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata0512
One step closer 
<i>One step closer  <i>



Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 15148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 56 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polonia -Tarnowskie Góry
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:51, 11 Maj 2008    Temat postu:

świetny pomysł Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata0512
One step closer 
<i>One step closer  <i>



Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 15148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 56 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polonia -Tarnowskie Góry
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:46, 14 Maj 2008    Temat postu:

no dobra widzę że wszyscy się wstydzą swojej weny twórczej ja też...(nie mam jej ani talentu ani ani nic do takich rzeczy... Very Happy)
Ale zacznę...Smile nie śmiejcie się .... Razz

No więc Roberta i Diego biorą ślub....jadą w podróż poślubną,gdzie konsumują swoje małżeństwo...Smile speędzają tą noc w hotelu...okazuje się że w tym samym hotelu mieszka i pracuje Paola....(pierwsza prawdziwa miłość Diega...),Diego wpada na Paolę przez przypadek 2 dnia,gdy idzie do varu po coś do picia...jest zaskoczony ,nie widział jej baardzooo dłuuugooo ,dawno jej wybaczył że go oszukiwała...Paola pyta się go co u niego słychać on mówi że zakochał się w Robercie i po wielu trudnościach ożenił się nią przedwczoraj,Paola jest z jednej strony zdumiona,że Diego ożenił się z osobą której nie cierpi a z drugiej strony wiedziała że Roberta kocha Diega,i że Diego też ma do niej słabość...gdy Roberta widzi Paolę Diegiem jej mężem czuje się zazdrosna podchodzi do Paoli i Diega i ironicznie rozmawia z Paolą...daje jej do zrozumienia że nie ma ochoty jej widzieć i chce być sama z mężem jej mężem! Paola nie zadowolona sobie idzie....DyR zostają sami,Diego uspokaja Robertę i mówi że nic już nie czuje do PAoli,już dawna...kocha teraz tylko ją! Diego się cieszy że Roberta jest o niego zazdrosna...Very Happy Roberta udaje że się uspokoiła i mu wierzy ale w głębi serca boi sie że Paola odbierze jej Diega.Na drugi dzień Diego wymyka się Robercie i znowu wpada na Paolę,która uplanowała to spotkanie tak żeby Roberta znowu to widziała że spotkała się z Diegiem.Gdy Paola widzi Robertę mówi Diegu że nadal go kocha...i nie umie przestać o nim myśleć,całuje go,zaskoczony Diego nie odrywa od razu Paoli,gdy Roberta to i widzi ucieka do pokoju płaczem i postanawia udawać że nic sie nie stało że nic nie widziała.Diego w tym czasie odpycha Paole i mówi jej że jej nie kocha...i żeby więcej tego nie robiła,Paola wie że Diego na 100% kocha Roberte więc mu mówi że Roberta wszystko widziała...Diego wściekły i wystraszony leci do pokoju a tam Roberta słodko śpi,czyżby Paola chciała aby Diego wyjawił Robercie że się pocałowali.Diego budzi Robertę po jakimś czasie i mówi co się stało.Roberta najpierw udaje że nic nie widziała ale jak zauważa że Diego mówi prawdę to sie przyznaje że widziała i mu wybacza,całują się.Minęło 2lata DyR są szczęśliwi robią karierę muzyczną w RBD,na jednym koncercie Roberta źle się czuje i mdleje.....wystraszony Diego zwozi ją do szpitala,okazuje się że to nic poważnego...Roberta spodziewa się dziecka Very Happy szczęśliwi przyszli rodzice chcą to powiedzieć rodzinie i przyjaciołom,przez przypadek dowiaduje się o tym ojciec Diega który myśli że Roberta jest w ciąży z kimś innym...specjalnie potrąca Robertę która traci dziecko i jest załamana.Diego mówi ojcu że to było jego dziecko i jego wnuk i że go nienawidzi !!!! Roberta jakoś isię pozbierała przy pomocy męża ,mamy,ojca i przyjaciół zaszła w ciąże i urodziła bliźniaki dziewczynkę i chłopca...i żyli długo i szczęśliwie..... Very Happy


mówiłam że beznadzieja....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
P@tk@
VIP
VIP



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 1086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:53, 14 Maj 2008    Temat postu:

Ej bardzo fajne jest to opowiadanie!!! Ja bym nie napisała nawet 2 linijek!! Napiszesz jeszcze coś??Razz!!!!Smile Pli$$$ka:)!!! Dzięki za to opowiadanie bardzo mi sie podoba!!!!!:*:*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iwoncia
Gość






PostWysłany: Czw 0:36, 15 Maj 2008    Temat postu:

ślicznie :* sama nigdy bym nic nie wymyśliłaSmile napisz coś jeszcze Very Happy
Powrót do góry
beata0512
One step closer 
<i>One step closer  <i>



Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 15148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 56 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polonia -Tarnowskie Góry
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:08, 15 Maj 2008    Temat postu:

no dobra...skoro chcecie to napiszę....ale sama nie uważam ż umiem pisać Very Happy wy też coś wymyślcie...ja to tak napisałam bo oglądałam dużo telci ......może wieczorkiem coś napiszę lub popołudniu Smile ale prosię napiszcie też coś...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olcia_DyR
VIP
VIP



Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 2685
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:51, 15 Maj 2008    Temat postu:

super opowiadanie cieszę się że ktoś napisałSmile Napisz coś jeszcze i ja też się postaram coś napisaćSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
P@tk@
VIP
VIP



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 1086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:58, 15 Maj 2008    Temat postu:

Ja nie mam weny ale jak mi przyjdzie Razz to postaram sie napisać!!!RazzVery Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata0512
One step closer 
<i>One step closer  <i>



Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 15148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 56 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polonia -Tarnowskie Góry
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:13, 15 Maj 2008    Temat postu:

no dobra ciąg dalszy...powiedzmy że w moim poprzednim fragmencie opowiadanka nie ma tego zdania "i żyli długo i szczęśliwie....." bo gdyby było to bym już nie pisała ciągu dalszego ...a tak mogę ...Smile

DyR żyło sobie pięknie,aż pewnego brzydkiego dnia, Xavier porwał dzieci DyR ....żądał okupu,bo nie miał za co żyć gdy Leon Bustamte zerwał z jego matką..porwał też dzieci z innego powodu,jak łatwo sie domyślić to chciał się zemścić na Diegu.Ponieważ Alma i Franco byli na wakacjach,a DyR nie chciało ich martwić,wykorzystał to Leon który chciał się zbliżyć do syna i chciał odzyskać wnuki....po za tym miał wyrzuty sumienia za to że Roberta straciła dziecko,jego wnuka,przeprosił syna za wszystko i powiedział że myślał iż Roberta go zdradza i że przez niego stracili dziecko....Diego na początku nie chciał pieniędzy od ojca,ale Roberta mu powiedziała że mówi szczerze i żeby wziął te pieniądze bo jej mama i ojczym nie zdążą przyjechać....Diego wziął te pieniądze ale bardzo ostrożnie...w czasie oddawania kasy,Leon osłonił syna przed kulą od Xaviera,policja zastrzeliła Xaviera dzieci przyleciały do mamy Roberty i taty Diega, Diego pocałował jej i przytulił i szybko pobiegł do umierającego ojca....ojciec przeprosił do za wszystko,powiedział mu czemu nie chciał aby Diego był muzykiem,w młodości sam wbrew ojcu wstąpił do zespołu,ale mu nie wyszło w przeciwieństwie do Diega,powiedział też mu że chronił syna przed rozczarowaniem...chciał aby dobrze mu się żyło,Diego wybacza mu szczerze,Leon wzdycha całuje swoich wnuków spogląda na Roebrte i Diega i umiera....za rok DyR z bliźniakami i trzecim synem który ma na imię Leon po dziadku stoją na cmentarzu.....
Ciąg dalszy nastąpi... Razz


Mam nadzieję że to obleci... Very Happy piszcie też coś .....nie chce sama robić z siebie pośmiewiska... Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olcia_DyR
VIP
VIP



Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 2685
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:59, 15 Maj 2008    Temat postu:

super. A może napisz coś z dialogami. jakieś rozmowy między Diegiem a Robertą

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rbdizbuntowani.fora.pl Strona Główna -> Wasza twórczość / Opowiadania zakończone Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 51, 52, 53  Następny
Strona 1 z 53

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin