**4 TeMpOrAdA** ~~~OdCiNeK 47~~~

xxagataxx

Jeju [!!] ależ ty masz wyobraźnie... podziwiam...super xD

roberta12 · Gość

super opowiadanie napisz ciag dalszy

FANKI

Te opowiadania są super. Na serio! Pisz ciąg dalszy, plis

niezapominajka

Zgadzam się z wszystkimi. Jak będziesz miała czas to napisz. Proszę cię. Bardzo prosze

.

Olcia_DyR

Ok to dalsza część. Ciesze się że się podoba ale jak coś będzie nie tak to dawać znać Wink

Nastał ranek. Była godzina 6.00. Wszyscy jeszcze smacznie spali oprócz jednej rudej osóbki która leżała w łóżku i myślała o zajściach, które wydarzyły się dzień wcześniej. Oczy miała zapuchnięte od płaczu. Nie spała całą noc. Wiedziała że będzie ciężko jej zapomnieć o Diegu i udawać że już go nie kocha ale wiedziała ze tak musi. Nie miała ochoty wstać i słuchać komentarzy rodziny. Chciała wejść pod kołdrę i z niej nie wychodzić jednak musiala bo czekały na nią przygotowania do imprezy. Z myśleń wyrwał ją huk który wywołała Mia. Wparowała jak huragan i zaczęła krzyczeć.
M:Robertita....ratuj ja nie mam w co się ubrać!!!!!!
R:no rzeczywiście straszne
M: No tak. Jak ja nie będę dobrze ubrana to jak to będzie wyglądało
R: Dobra to poczekaj na mnie na dole. Ubiorę się zjemy śniadanie i pojedziemy na zakupy
M: Kocham cię!!! Jesteś najlepszą siostrą
Lujan:No prosze

co ja słysze
M:No przecież wież że ciebie też kocham
L:Wiem
Wszystkie z uśmiechami na twarzy pojawiły sie na śniadaniu. Alma zaczeła panikować. Bała się że jej córką się coś stanie
R:Mamo nie dramatyzuj wszystko będzie dobrze
W czasie śniadania panowała miła atmosfera. Potem Piter zawiózł je do miasta. Każda przymierzyła jakieś ciuchy. Chciały wyglądać modnie, na sportowo i troche elegancko. Po 4 godzinach każda znalazła sobie strój i oczywiście masę innych ciuchów. Po wyczerpujących zkupach pojechały na lody a potem do domu. Nie miały już sily na nic a jednak Mia odzyskała siłe kiedy zobaczyła że w domu czeka na nią Miguel. rzuciła mu się w ramiona a potem poszli na spacer po plaży. Chcieli się soba nacieszyć. Rob bardzo zazdrościła im że są tak szczęśliwi.
L:Roberta zostały jeszcze 4 godziny do imprezy. Pójdę do pokoju i wezmę prysznic
R:Dobra ja też a potem się ubiorę.
W tym czasie u Diega. zatrzymał się u Giovaniego. Zastanawiał się co zrobić aby przekonać Roberte.
4 godziny póżniej dziewczyny były gotowe
Tak wyglądała Roberta

Tak Mia

A tak Lujan

Sory że takie krótkie ale nie mam czasu. Jutro napisze dłuższe.

beata0512

boskie

Tuusia

śliczne opowiedanko zresztą jak zwykle:)

xxdariaxx · Gość

jak zawsze suuuper . Wink

niezapominajka

Bardzo mi się podobało.

roberta12 · Gość

napisz ciag dalszy