Okno na świat

beata0512

Dzięki za zapis w Rebelde rpg Very Happy

Moze coś wymyślisz by mnie odzyskać Very Happy

a ha wybierz 2 postać Razz

Opko jak zwykle super ;* Czekam na new

Adka_DM

Rozdział 3

To co zobaczyli w środku przeszło ich najśmielsze oczekiwania.Nigdy nawet nie marzyli o czymś takim.Domek był wewnątrz piękny.

-Jesteś pewny,że możemy tu zostać??
-Nie wierzę w to,ale ten facet,powiedział,że dom jest nasz,tylko musze się z nim umówić,kiedy zapłacimy!Smile
-To wszystko jest takie nieprawdopodobne!

Zostawili torby w holu i poszli oglądać nowy dom.Był naprawdę śliczny,prawie nowy,meble i wszystko takie ładne.Było już bardzo późno.Pablo wszedł do jednej sypialni i poszedł spać,natomiast Roberta nawet nie myślała o śnie,wszystko tak ją dziwiło,nie mogła uwierzyć.To ona zawsze miała pecha,nic jej nie wychodziło,była taka opuszczona.

Weszła do jednego z pokoi,od teraz był to „jej” pokój:)Usiadła na łóżku i rozglądała się.Podziwiała wszystko co się tutaj znajdowało.

W pewnym momencie wpadł jej do głowy pewien pomysł-zacznie pisać pamiętnik!:)Wyjęła z torby specjalny(nowy)zeszyt

i napisała:

”Drogi Pamiętniku!
Właśnie zaczął się nowy dział w moim życiu.Razem z Pablo musieliśmy się przeprowadzić do Moreli,oczywiście tutaj jest cudnie,nawet nie śniłam o czymś takim,ale wiążą się z tym kolejne obawy.

Wiesz,już prawie pół roku minęło od tych wydarzeń związanych z Cristóbalem(z polskiego KrzyskiemSmile)a ja dalej nie mogę o nim zapomnieć.Dlaczego to musi być takie trudne??Chciałabym też znaleźć przyjaciółkę,prawdziwą,ale jak na razie tez mi się nie udało.Zawsze tak było,że niby się ze mna przyjaźni,a potem oszukuje,obgaduje albo bez słowa zostawia,a ja zostaje sama ze smutkiem i żalem.Co ja takiego robie?!?!?Za dużo wspomnień,znowu mam chandrę.Opiszę Ci t kiedyś dokładnie:*
Pabi jutro jedzie do pracy na rozmowę,chociaż jedna dobra rzecz:)Postanowiliśmy,że teraz już nie będę dochodziła do klasy,tylko w przyszłym roku,tak będzie lepiej:)Muszę się zastanowić,gdzie będzie stało moje kochane pianino.Bo tylko muzyce ciągle żyję.Ide spać,jutro musze wcześnie wstać,dobranoc:*

”

I Robi zasnęłaSmile
Następnego dnia kopnęła brata na szczęscie,aby mu dobrze poszło.Pabi wyszedł,a Rob została sama.Nie bardzo wiedziała,co ma robić,najpierw zrobiła sobie śniadanie,a później jeszcze raz obeszła dom,aby zobaczyć dokładnie co gdzie jest.Zajęło jej to dużo czasu,ponieważ domek,był troszkę duży,a poza tym dziewczyna z zachwytem przyglądała się wszystkiemu.Nad każdą,najdrobniejszą rzecza,czy nawet najnormalniejszą(np.lustro) stała dłuższą chwilę,bo nie mogła się od niej oderwać.Wrescie po południu braciszek przyszedł do domu.
-Co Cię tak długo niebyło??Juz się martwiłam!
-Wybacz,ale robiłem zakupy,chyba musimy coś jeść,no nie??
-No tak,przepraszam:)Lepiej mów jak Ci poszło….tylko najlepiej chodź do kuchni to Ci zrobie obiad od razuSmile
-Jak zawsze kochana:*No a jak myślisz,jak mogło pójść Twojemu bratu??Z moim urokiem osobistym i w ogóle??
-Buahaha,oj Pablo,Pablo…
-I oto mi chdziło,wreszcie się śmiejesz!

-Też Cię kocham,ale to znaczy,że dostałeś tę pracę,tak??
-Nom,naprawde mamy szczęście,ta praca jest bardzo fajna,a dużo będę zarabiał.
-To nie jest ważne,ale cieszę się że ty się cieszyszBig Grin

czarne

Super Widze, że im się układa. Niezłe mieszkanie. Czekam na new

beata0512

super miekszkanko i super opowiadanko Very Happy

Czekam na new

kaja;]

Fajne opko. xD
czekam na następne Very Happy

Adka_DM

Coś mało osób to czyta:(Ale cieszę się,że chociaż wy:*

Rozdział 4

-No,to cieszymy się razem:D
-Momentami mnie dobijasz:)

Po pół godzinie Rob postawiła na stole obiad,którym było spaghetti,o takie

Pablo był głodny,więc bardzo szybko zjadł.
-Dzięki siostra,było przepyszne:*
-Ktoś w rodzinie musi umieć gotować Smile

-Wiesz,bardzo śmieszne:(

Po obiedzie Pablo postanowił wyręczyć siostrę i pozmywać naczynia.Po czym poszli do salonu i tam oglądali telewizję.Wieczorem,gdy już niczego nie było w TV poszli do swoich pokoi.Powiedzieli sobie „Dobranoc” i „Miłych snów” i zamknęli drzwi.Pablo usiadł na łóżku i myślał,a właściwie to marzył,a o czym???...o Robercie i jej szczęściu,chciał,aby teraz niczego jej nie brakowało,miała 4 latką,gdy rodzice zginęli w wypadku,wjechał w nich pijany kierowca tira,nie mieli szans. W rodzinie nie było nikogo,kto mógłby się nimi zająć-ten obowiązek spadł na Pabla,on też był młody(miał 11 lat),ale pomagała im zaprzyjaźniona sąsiadka.Było wiele sytuacji w których chłopak nie wiedział,jak sobie radzić,albo np.widział,że Robertitę coś gryzie,ale ona mu tego nie chciała powiedzieć-w końcu to dziewczyna,a on jest chłopakiem,najbliższym,kochanym,ale jednak chłopakiem:)A im nie zawsze się mówi różne rzeczy.Dlatego Pablo musiał się do tego przyzwyczaić,nauczyć,że niektóre rzeczy(sytuacje) lepiej przemilczeć.Nie wiedział co się działo w szkole,a przynajmniej o tych przykrych doświadczeniach siostry,ale domyślał się,że coś jest nie tak,widział przecież,ajk chodziła smutna,przygnębiona,nieobecna,coraz mniej mówiła o sobie.Bał się o nią,dlatego teraz,gdy mieli taką szansę chciał jej to wynagrodzić,chciał aby znowu była taka jak dawniej,pełna życia,marzeń.Chciał jej zrobić niespodziankę,marzył,aby posłać ją do szkoły w Meksyku,słyszał,że jest to bardzo dobra,porządna szkoła,chodzi tam elita i wielu porządnych ludzi.Innym marzeniem było kupienie Robi pianina,ona kochała muzykę,tego nie dało się nie zauwarzyć,a ten stary kibord,który dostali już ledwo działał.Chciał sprawić jej radość:)Teraz to było możliwe:)

A w tym samym czasie Roberta leżała na łóżku i zawzięcie pisała w pamiętniku:

„Pablo dostał tę pracę!!!!:)Tak się cieszę:)Widziałam jak się męczył,że nie może nic zrobić,a teraz,proszę…Jutro przejdę się,zwiedzić okolicę,muszę poznać gdzie co jest,poszukam jakiegoś sklepu.Muszę zrobić coś dla Pabla,on tak się stara:)Co ja bym bez niego robiła??Tak wcześnie zabrakło naszych rodziców,nie pamiętam ich tak dobrze,ale wiem,że mama była śliczną kobietą,miała błękitne oczy,długie brązowe włosy i ślicznie się uśmiechała,a tata…on był przystojnym mężczyzną,jego brązowe oczy świetnie współgrały z błękitem mamy,był męski i….dlaczego tak to się musiało skończyć????(Roberta płacze)Nie wyobrażam sobie,jaki to był cios i ciężar do udźwignięcia dla Pabiego.Jedenastolatek,który musi się zajmować czteroletnią dziewczynką,która niczego jeszcze nie rozumie i ciągle pyta,kiedy rodzice wrócą.A ile razy widział,że coś mnie trapi,a ja nie chciałam mu powiedzieć??Ale nie o wszystkim mogłam mu powiedzieć.Gdybym mu powiedziała np.o Cristobalu,to mogłoby się źle skończyć.A co miałam mu powiedzić,że niemam żadnej przyjaciółki,bo jestem taka głupia??!O pewnych rzeczach po prostu się nie mówi.Ale muszę mu jakoś wynagrodzic te wszystkie lata.To musi być coś specjalnego,może na razie zacznę,od specjalnej jutrzejszej kolacji??Tylko co ja zrobię??”Spojrzała na zegarek,który wskazywał już 1 w nocy i poszła spać.

beata0512

Super

<33

czarne

Rob ma świetnego brata, tylko pozazdrościc. Ciekawe co wymyśli?

AsiSoyYo

Świetne opko Very Happy

Czekam na next Razz

kaja;]

Świetnie xD
czekam na następne Very Happy