Kawiarnia

Teisa

- Ej, przestańcie to mój przyjaciel ;|

anecik

-Ja go nei obrażam ja stwierdzam fakt.. a ty go Gio nie broń wstała i kłóciła się z Gio Laughing

beata0512

-Giovanni od kiedy jesteś takim wspaniałym przyjacielem? Dobrze wiesz że to prawda..., po za tym to co zrobił Robercie było okropne..no takie rzeczy to tylko facet może wymyślić.Ogólnie facet ma zdolnośc do ranienia kobiet

anecik

Po słowach Jose jakoś jej się to jej przypomniało i ją zabolało - Dobra Jose nie tłumacz mu..

Teisa

- Ok. Nie będę go bronić. Ale Roberta, przecież wiesz, że on cię kocha...

anecik

-Już wole jak bredzisz o tym, że nie jest synkiem tatusia, niż o tym , że mnie kocha.... Dobrze wiemy, że to nie prawda

justa93x

Miguel smieje sie pod nosem
Dobra nie kłocicie sie
ale ja mysle ze Diego kocha Roberte a Roberta Dziega tylko sa zabardzo uparci by to zobaczyc Razz

anecik

-a ja mysle, że zaraz ktoś tu oberwie..usmiechnęła sie Tego idioty nie da się kochac! usiadła na krzesle

Clouver.

To ja się nie wtrącam w tą rozmowę bo nie wiem jak było między Robertą a tym kertynem Diegiem Smile

siedziała cicho i przysłuchiwała sie rozmowie

beata0512

_Roberta,Roberta wiemy wszyscy że się kochacie..ale musi minąć czas żeby ty mu wybaczyć a on zmienić...