Szalone stokrotki Odc. 4 ,,Zakochałem się!``

FANKI

FABUŁA
Normalna szkoła, normalni nauczyciele jeśli nauczycieli można tak nazwać, normalni uczniowie, jeżeli tacy w ogóle istnieją. A pośród tych prawie normalnych ludzi są cztery przyjaciółki. Na pozór identyczne, na pozór trochę zwariowane, na pozór trochę dziwne i czasami zakręcone. Jednak po bliższym poznaniu widać, że wszystkie są różne i całkiem normalne, no czasami mają głupie pomysły ale to tylko czasami. Postanowiły razem pójść do liceum. Początkowo nie mogły dojść do porozumienia, jednak po długich negocjacjach wreszcie wybrały szkołę odpowiednią dla nich. Wszystko układało się dobrze. Czasami miały jakieś wpadki w szkole ale jakoś zawsze wychodziły z opresji cało. Było świetnie aż do pojawienia się Świętej Trójcy. Dopiero wtedy zarznął się problemy. Dziewczyny zaczął przeżywać pierwsze miłości. Problem będzie gonił problem. Ale tego dowiecie się czytając Moją telenowele.

Obsada

Dulce Maria - Magda
Szalona dziewczyna. Lubi się wygłupiac z koleżankami. Podoba jej sie Daid, ale udaje, ze go nienawidzi. Twierdzi, że on także jej nie cierpi i nigdy nie pokocha. Czy ma rację?

Demi Lovato - Olka
Przebojowa dziewczyna. Jest zabawna i otwarta. Lubi chemie i fizykę. Ma jedna wade. Jest niesmiała w miłości. Nie ma odwagi podejsc do chłopaka, który jej sie podoba.

Anahi Portilla - Karolina
Damskie wcielenie macho. Lubi chłopcóe i wszystko co z nimi związane. Nie rozstaje się z telefonem komórkowym, choc dośc często go gubi i sa kłopoty. Jest ciągle uśmiechnieta i radosna. Jej obecnym celem jest Mikołaj.

Maite Perroni - Agnieszka
Miła i ciecha dziewczyna. Kocha taniec i muzyke. Jest nieobliczalna. Chłopaki strzezcie się! Podoba jej sie Tomek, ale nie chce mu tego w rzaden sposó okazac.

Cristopher Uckermann - Dawid
Przebojowy chłopak. Ma lepiące łapki. Lata za dziewczynami 7 dni w tygodniu i 24 na dobę

Joe Jonas - Grzegorz (Grześ)
Obiekt wzdychan Olki. Jest zabawny i zwariowany. Nalezy do Świetej Trójcy. Tak samo jak jego wielbicielka boi sie wyznac swoje uczucie.

Chad Murray - Miokłaj

Penn Badley - Tomek
Erotoman. Wsztstko kojarzy mu sie z jednym. Oberwał kilka razy od Agi, ale się nie poddaje. Próbuje ja do siebie przekonac.

Karla Cossío - Weronika
Wariatka. Nie mysli - dosłownie. Czasem ma głupie pomysły. Kocha Karola, choc pisze i romansuje z innymi. Wiekszosc jej nie lubi.

Chace Crawford - Karol
Chłopak Weroniki. Kocha ja nad zycie. Raz rzucił się z balkonu, bo Wercia go chciała zostawic. Wszystko jednak dobrze sie skonczyło. Weronika do niego wróciła, a on miał tylko złamana noge i wstrząs mózgu.

ŚWIĘTA TRÓJCA

Kevin Jonas - Bartek
Ponurak. Jest niesmiały. Koleguje się z Grzesiem i Rafałem. Jest najwyzszy z tej grupy

Nick Jonas - Rafał
Kordupel. Wariat do kwadratu. Chodzi fiksuje. Nie ma chwili by czegoś głupiego nie wymyslił

No i Grzes, ale jego juz opisałam

kaja;]

nieźle się zapowiada Wink

nie ma alfonso,ale są vondy więc się ciesze xD
czekam na pierwszy odc.xD

beata0512

Normalnie mnie zadziwiacie Very Happy

Skąd macie tyle pomysłów Shock

Jestem dumna że mam tak utalentowane osoby na forum love bigeyes

Czekam na 1 odcinek Very Happy

Mam nadzieję że będzie długi Razz

Kamilka01

Aaa jaka świetna obsada iiiiiiiiiiiiiiii że Maite jako Aga a Penn jako Tomek aajjj ja tu już widzę swoją parkę..bo po tym opisie.....D Very Happy

LOL
Czekam na 1 odcinek oby jak najszybciej sie pojawił

FANKI

,,Pasztet``

Zaczął się kolejny nudny dzień w liceum. Wszystko było nie ciekawe. Nauczyciele, lekcje o ile to w ogóle kiedyś było ciekawe i nawet mury tej szkoły były nudne. W tej szarości jednak cos miało się wydarzyć. Coś bardzo ważnego. Cos co zmienni wszystko w ich życiu.
Zaczęła się lekcja. Do klasy wszedł pan Młyński – wychowawca, nauczyciel a przede wszystkim rozdziaw jakich mało na świecie. Wprowadził ze sobą trzech nowych uczniów. W klasie rozległy się szmery:
-A co to za pasztety? – krzyknęła Olka z końca klasy. Od rana już świrowała.
-Nie żadne pasztety tylko nowi uczniowie stokrotko moja – odrzekł powolnym głosem Młyński.
-Że co?! – tym razem z ławki poderwała się Magda
-Że to! Siadać. To Grzesiek, Bartek i Rafał, nasi nowi koledzy tulipanki – wskazał na chłopaków i polecił im przedstawienie się.
Chłopaki zaczęli ględzić o sobie, a dziewczyny tzn. Magda, Olka, Karolina i Aga gadały z wielkim zacięciem. Nie przeszkadzało im nic ani nikt. W pewnym momencie spojrzały na chłopaków, którzy przerwali swoje opowiadanie. Zamiast tego patrzyli się z rozwścieczeniem na plotkary. Byli wściekli, że nie chcą ich słuchać. Po kilku, a właściwie kilkunastu minutach tej klepaniny o sobie i jakże w ich oczach fascynującym swoim życiu usiedli w pierwszych ławkach.
Zaczęła się lekcja. Pan przejrzał dziennik i powiedział, a w zasadzie wydarł się jak opętany, aby wszyscy usłyszeli:
-Pojutrze klasówka! Przygotujcie się stokrotki!
-Jak to? Proszę pana. Tak szybko, bez ostrzeżenia? Tak nie można! – krzyczała Olka biegnąc do biurka nauczyciela – Ale ja nie zdążę się nauczyć! Proszę Pana, niech pan nie robi – błagalnym głosem mówiła Ola. Tak prosząc i modląc się w pewnym momencie usiadła na ławkę Grzesia i Bartka.
-Ej! Złaź mi stad, bo nam ławkę wgnieciesz!
-Że co?! Odszczekaj to, że jestem gruba! Albo nie! Nie musisz. Nie przejmuje się zdaniem takiego przeszczepa jak ty!
-Dobra ty lepiej już nic nie mów i nie myśl bo ci jeszcze przewody się zwęglą i co wtedy? A teraz jak sobie już tak miło pogawędziliśmy to złaź!
-Zejdę jak będę chciała!
-To niech ci się zachce, teraz! Spadaj – mówił wkurzony Grześ
-Oj pzysedł do klasi mały rycezyk i myśli, ze będzie klólem – pieściła się Olka trzymając chłpaka za podbródek. – To się glubo myli. Nie mas tu nic do gadania więc siedz i cisa, bo mnie popamiętas!
-Zostaw mnie wariatko – strzepnął rękę chłopak W tym momencie wstał Bartek
-Przestań i jazda do siebie!
-O odezwał się! Wielki jak brzoza a głupi jak koza!
-Nie bądź taka hej do przodu, bo ci tyłu zabraknie – odezwał się Rafał, który właśnie wstał
-Nie no normalnie Flip i Flap. Ale żeście się dobrali. Normalnie pasujecie do siebie jak ulał.
Tym razem Grześ się odezwał:
-Przestań już się wydurniac, bo głupota bywa zaraźliwa, więc by
-Nie bój się, szczepiłam się, więc mnie nie zarazisz. Tak więc o mnie się na martw ja sobie rade dam. A tak w ogóle ja nie wiem jak twoi rodzice z tobą wytrzymują. Oglądać ten koński ryj 24 na dobę. Okropność!
-Oka siadaj do ławki. Pojutrze sama napiszesz klasówkę, a reszta za tydzień – krzyknął nauczyciel, który właśnie się obudził.
-Ale – jęknęła dziewczyna
-Nie ma ale, przygotuj się!
Wkurzona nastolatka obróciła się w stronę Grzesia i grożąc mu palcem powiedziała:
-Oberwiesz za to! Strzeż się!
-Ta jasne, już się boje!
-No to dobrze, bo masz czego!
-Ta jasne. Nic mi nie zrobisz.
-Jeszcze się przekonamy – powiedziała zła dziewczyna i ruszyła w stronę swojej ławki. Odchodząc pokazała jeszcze język uśmiechniętemu Grzesiowi

Kamilka01

O 1 odcinek ! Very Happy

Super

Niezła kłótnia Very Happy

No no

Czekam na następny bo nie źle sie zapowiada Very Happy

beata0512

No cudo.. fajna ta kłótnia Razz

Lubie kłótnie

Czekam na new

czarne

Super sie zapowiada.
Bede sledzic na bierzaco

FANKI

Odcinek 2
Lekcje na szczęście się skończyły. Olka wybiegła jak burza z klasy. Była wściekła. Tak złej to jej jeszcze nikt nie widział. Jeszcze kilka minut lekcji z ”kochanym” panem wychowawcą i nowymi kolegami, a najprawdopodobniej wybuchałaby. Pobiegła jak burza do kąta, w którym zawsze siedziały. Włączyła swój odtwarzacz, włożyła słuchawki do uszu i ogłosiła tak jak dało się najgłośniej. Po chwili doszły do niej przyjaciółki. Zła dziewczyna zdjęła słuchawki i zaczęła rozmawiać z koleżankami.
-Ej, Olka nie martw się jak ci pojutrze nie pójdzie to potem poprawisz. – mówiła Karolina.
-A daj mi spokój z tym sprawdzianem . O klasówkę to ja się nie martwię. Napisze sobie kilka ściąg i będzie dobrze. – powiedziała Olka.
-No to o co chodzi? Co cię tak zdenerwowało? – zapytała Aga/
-Hello!!! Jak to co? Słyszałaś jak ten idiota się do mnie odzywał?
-Olka nie przejmuj się nim. To idiota. – powiedziała Magda.
-Ale przez niego muszę się teraz uczyć do sprawdzianu.
-Przecież mówiłaś, że się nie przejmujesz ta klasówką. – przypomniała Karolina.
-No, bo się nie przejmuje.
-No to po co ta cała gatka? – zapytała Aga.
-Jak to po co? Ten idiota mnie obraził i jeszcze do tego zdenerwował. Nie daruje mu tego, że nazwał mnie gruba.
-Ale on atak wcale nie powiedział. – przypomniała Aga.
-Ale sugerował. Mniejsza o większość. Powiedział, że ławka się pode mną ugina. A to jest jednoznaczne z tym, że jestem za ciężka, czyli gruba.
Dziewczyny nie poruszały już dłużej tego tematu. Wiedziały, że i tak nic, ani nikt nie przekona Olki do tego, by sobie nic z tego nie robiła.
-Dobra róbcie sobie co chcecie ja idę po bulkę do sklepiku. – powiedziała Karolina i wstała z ławki. – Aga idziesz za mną?
-Czemu nie. Wole robić co cokolwiek oby tylko się nie nudzić. – powiedziała Agnieszka i razem z blondynką ruszyła w stronę sklepiku.
-No i jak zawsze zostałyśmy same. – zauważyła Magda.
-Chyba nie takie same. – powiedziała Olka.
-Jak to? – zapytała zdziwiona Magda.
-Weronika już do nas idzie. – powiedziała Aleksandra i wskazała na nadchodzącą koleżankę.
-Czy ona nie może nam wreszcie dać spokoju?
-Nie mam pojęcia.
-Mam już jej dość. Ciągle za nami łazi.
-Ale co jej zrobisz? Przecież nie powiesz, żeby się odczepiła. Niech zostanie tak jak jest. – powiedziała Olka. – Cześć Weronika.
-Cześć. Co robicie.
-Gadamy. Dowiedziałaś się więc możesz już iść- zakomunikowała Magda.
-Nie bądź niegrzeczna. Jak chce to niech zostanie. Dlaczego w ogóle miałaby iść?
-Dobra nich zostanie. – powiedziała Magda, a Weronika usiadła.
-Jak wam się podobają ci nowi? – zapytała rudowłosa.
-Ci idioci? Większych buraków jak on to ja w życiu nie widziałam. Uważają się za królów świata. Słonie jedne. Ale ja ich sprowadzę na ziemie. Jeszcze mnie popamiętają. – powiedziała Olka.
-Przesadzasz. – powiedziała Magda. – nie są tacy źli. To dopiero pierwsze wrażenie. Zobaczymy co będzie dalej.
-A ja tam nic do nich nie mam. Już nawet z nimi rozmawiałam, wydają się całkiem fajni.
-Fajni? No tak jak na kozę, kurdupla i genetyczną pomyłkę to nawet, nawet. Weronika masz rację. – wtrąciła Olka
-Ty jesteś do nich uprzedzona. Raz źle zrobili ale przecież mogą się poprawić – broniła ich Magda.
-Jak się wam tak bardzo podobają to lećcie do nich i z nimi gadajcie, a nie ze mną. Albo od razu weźcie z nimi ślub. Ale mi zaproszenia nie wysyłajcie. I tak nie przyjdę. – powiedziała Olka i zaczęła szukać czegoś w plecaku.
-Dobra. Zmieńmy temat. Widzę, ze ten ci jakoś nie przypadł do gustu.- oświadczyła Weronika. – a czego tam szukasz?
-Jakiegoś sznura. Albo najlepiej liny. – odpowiedziała Olka
-A po kiego ci ta lina? – zapytała Magda.
-Jeszcze się pytasz? Tego idiotę przez, którego będę musiała napisać pojutrze klasówkę z historii trzeba powiesić albo coś z nim zrobic. Jak on się w ogóle nazywa?
-O mój Boże. – powiedziały jednocześnie Magda i Weronika.
*************************************

zadzwonił dzwonek. Nikt z Ic się nie śpieszył. Teraz miała być plastyka. A pani zawsze przychodzi sporo po dzwonku. Jak to ona sama mówi musi załatwić wiele ważnych spraw.
Już prawie wszyscy uczniowie byli w klasie. Brakowało tylko Magdy, Olki, Weroniki, Karoliny i Agnieszki. W klasie jak zwykle panował hałas. Grzesiek i Bartek usiedli w ostatniej ławce. Pogrążeni byli w rozmowie. W pewnym momencie podszedł do nich Dawid.
-Cześć chłopaki. – powiedział nowoprzybyły chłopak.
-Cześć – odpowiedzieli razem Grzesiek i Bartek.
-Wiecie co chłopaki? Ja wam nic nie chcę mówić ale to jest ławka Olki i Magdy. – oświadczył Dawid.
-No i co z tego? – zapytał Grzesiek.
-Bo widzisz Olka to ta dziewczyna która awanturowała się z naszym wychowawcą.
-Wiem no i co z tego? – zadał pytanie Grzesiek.
-Ona będzie wściekła. A jak jest wściekła to robi różne głupie rzeczy. – powiedział Dawid.
-A ja się jej tak boje że szok. – oznajmił Grzesiek.
-Już bardziej bałbym się tej rudej. – powiedział Bartek.
-E tam Magda jest nie groźna. Dużo mówi ale mało robi. Już tyle razy wszystkich straszyła ale jeszcze nigdy nikomu nic nie zrobiła. Ja bym się na waszym miejscu strzegł od Olki. – powiedział Dawid.
-Dzięki za radę. – powiedział Bartek.
-Tylko pamiętajcie żeby potem nie było że nie ostrzegałem.
W tym momencie w klasie rozległ się przeraźliwy krzyk.

beata0512

Bosko

Czekam na new Smile