Forum www.rbdizbuntowani.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Bo serce jest szalone!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rbdizbuntowani.fora.pl Strona Główna -> Wasza twórczość / Opowiadania niezakończone
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Ulubiona postać
Maya Chopra
50%
 50%  [ 2 ]
Nisha Chopra
50%
 50%  [ 2 ]
Raj Barta
0%
 0%  [ 0 ]
Nihil Kapoor
0%
 0%  [ 0 ]
Kamla Arora
0%
 0%  [ 0 ]
Deepak Kumar
0%
 0%  [ 0 ]
Sukshi Chopra
0%
 0%  [ 0 ]
inna.
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 4

Autor Wiadomość
Any
I Los A & Twilight
I  Los A & Twilight



Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 3925
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:36, 12 Gru 2008    Temat postu:

czekam z niecierpliwością

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olcia_DyR
VIP
VIP



Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 2685
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:28, 13 Gru 2008    Temat postu:

przyznam się ze lubie tego typu filmy z Bollywoodu i nawet znam częśc aktorów z twojej obsady:)SmileSmile na pewno będzie super i czekam na pierwszy odcinek:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
r@ni
Deliciosamente.
<i>Deliciosamente.</i>



Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 5042
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:18, 21 Lut 2009    Temat postu:

no nareszcie! JEST Very Happy
Napisałam już pięc cześci(no niechWam bedzie,5 odcinków)wiec bede systematycznie dodawac..i pisać dalej.
Przepraszamv za tak długą przerwę..niestetny nie mialam czasu czegoś wystukać,zresztą weny też nie miałam :/

Obsada taka sama.Przypomnę,że troszkę bedzie to związane z zamachem na Bombaj.
Ale to na początku Wink


Część 1
Bombaj.Hotel "Taj Mahal".Indie.Godzina 11
"A czas stoi w miejscu,ludzie jednak monotonnie poruszający się po świecie czują ten postój"

-Jesteś moją córką czy nie jesteś?
-No jestem,jestem mamo ale ten ślub to totalne nieporozumnienie.
-Tak..bierz przykład z siostry ..umie tylko przekładać się z boku na bok w łóżku.
-A w czym ona jest gorsza....ja nie chce wychodzić za mąż!
-Przestń już.Oni zapewne już są na dole,nie ma mowy o innym rozwiązaniu niż..ślub oczywiście! To bogata rodzina,zapewni Ci dostatek do końca życia.
Do pokoju wchodzi rozbudzona Nisha:
-Heh.Co się tak wydzieracie.Rozumiem,Indie..natłok,muzyka,tańce..Ale ja próbuje spać!..a propo tańców May..wybierzemy się gdzieś dzisiaj..no wiesz
-Tańce,chba oszalałaś .Twoja siostra niedługo wychodzi za mąż a Ci balangi w głowie...ah.Ty nic nie wiesz o życiu!
-No Ty wiesz wszystko najlepiej.Jaką temeperature ma morze,czy na Wyspach Kanaryjscich mieszka Brad Pitt i czy może wyszła nowa kolekcja D&G.Co nieprawda?-usiadła przy malującej się siostrze..lecz zaraz z rozmachem wstała,bo jej siostra srogo się spojrzała..a wiedziała że to zły znak
-Pzrestaniecie się w końcu kłócić.Mam Was już dosyć,dosyć tych waszych ciągłych kłotni...zachowujecie się jak dzieci!Jesteście w Indiach..naszych kochanych Indiach-spojrzała i lekko obieła matkę-..mogłybysicie sobie tutaj choć darować!
-Moja droga.A co za różnica gdzie ona.Czy będzie na Syberii czy na Sacharze..i tak będzie się na mnie wydzierać.-wzięła swoją torbę znów z wielkim rozmachem..
Po chwili ciszy do pokoju wchodzi sługa,by powiadomić Sakshi Chopre(nie wiem czy się odmienia Razz)o zjawieniu się gości...
-Namaste.Goście czekają już w holu na dole,mam coś przekazać?
-Namaste.Nie,zaraz schodzimy..Maya,ubiesz to jasne sari.Nie mamy czasu!
Sługa odszedł a zaraz po nim z miną skręconego ślimaka zaczęła mruczeć spóźniona już Nisha:
-No dobra;/..ja idę na zakupy z Meghi i Ameeran.A Wy róbcie co chcecie!-podchodzi do smutaśniej siostry by pożegnać się.
-Oby Cie coś strzegło od tego głupiego małżeństwa ..-wstała - no nic..zmykam.papa Sakshi.
Pani Chpra spojrzała na odchodzącą Ninshą z pogardą i tak samo odparła do córki:
-Co z niej wyrosło,kiedy w końcu nauczy się kultury!
**
Tymczasem Przy windzie Ninsha spotyka Kamle.
-Heołł kochana!-podbiegła i uściskała mocno przyjaciółkę.
-No witam,Co u Ciebie?
-Jak zwykle..nic nowego.Znowu kłóciłam z Panią-naburmyszoną Chopra.Biedna Maya dzisiaj ustalają jej datę ślubu..no,no z tym jak mu tam..Deepakiem.
-Ah tak.No fatycznie to dzisiaj.Chciała do Was iść no ale w tej sytuacji nie bede przeszkadzać..dokąd zmierzasz:P?
-Więc na zakupy z dziewczynami..chceż iść z nami?
-Nie dzięki.Obiecałam chłopakom że ja dzisiaj coś ugotuje.Wpadłam Was odwiedzić i na korki.
-A co masz jakieś kłopoty na studiach?
-Nie z nauką tylko z kasą.Krucho z nią u mnie..uczę tu jakąś nadzianą dziewczynkę.
A może byś kiedyś zawitała z May w moje skromne progi.?
-Tak..tak z pewnością keidyś zawitam Very Happy..ale teraz sorka,ale już jestem spóźniona przez tą małpę macochę..a wiesz,trzeba coś na chłodne dni kupić
-No raczej.Zwłaszcza gdy na dworze jest +35 stopni.
-Oj.Nie czepiaj się..wskakuj do windy i opowiadaj jak się mieszka no z...no wiesz..z gejami.
-Co?! To w 100% faceci.A że żaden nie jest mną zainteresowany.Pech!
Gdy dziewczyny wysiadły z winy.Z pokoju wyszła pani Chpra wraz z smutną do potęgi córką..
-Córeczko.No zrozum,to dla Twojego dobra..SZYBCIEJ!
-Spokojnie.poczekają..dla mojego dobra mówisz..Razz - wraca się w stronę pokoju..
-Co Ty robisz..i tak od ślubu nie uciekniesz!
-No co Ty..naprawdę!..ale chodiaż za 5 lat!.Hym?-proboje namówić matkę..
-Chceż skończyć jak Nisha..naprawdę tego chceż?..jesteś wykształcona,młoda i ładna...czego chceć więce.WRACAJ!
Maya w końcu poszła,gdy wyszły z windy ujrzały duza rodzinkę Kumar:
-Namaste.Jaki dzisiaj piękny dzień,prawda?-zapytała się Pani Kumar
-No tak..jak nie ma się o czym gadać to się gada o pogodzie-odezwała się na pozur skryta i nieśmiała May.
-Uspok..-wydarła się i szarpnęła wściekłą i gotową do poświęceń Mayę,lecz po chwili ściszyła głos gdy zobaczyła rodzinkę,która krzywo się na nią patrzy
-Nie mamo,w Indiach od kilku miesięcy nie zmienia się pogoda..jest ciepło,słonecznie..nic wiec dziwnego,że bizneswooman która mnieszka na co dzień w Bombaju patrzy tylko w sakiewke!
-Maya.Co ty wyprawiasz?!..przepraszam za córkę jest roztargniona.
-Ja roztargniona..Oni widzą tylko własny czubek nosa,nic więciej!Jak więc mają ugościć w swoich "skromnych progach"żonę synulka,co?
Szybko wybiegła z hotelu.
To niedorzeczne jak wychowała Pani córkę.
-Proszę zrozumieć,jest zdenerwoana.
-Nie bede nawet próbować zrozumieć..idziemy-spojrzała się na Deepaka i kierowała się ku drzwiom wejściowym.
-A ja..ja tu nie mam nic do powiedzienia..a zresztą(zmierzył Panią Choprę)mnie to nie obchodzi..
-Do widzenia Pani,a raczej do nie widzenia!
**
Tymczasem Nisha wraz z przyjaciółkami dojechała na miejsce.
Jakie to było mniejesce,a raczej gdzie ..nie trudno było zgadnąć:Najwieksze Centrum Handlowe w całych Indiach!
Głównym celem Nishy była nowa sukienka i..farby!
Otóż otrzymała zamówienie od faceta przez internet do namalowania obrazu zimy.
Nie było by w tym nic dziwnego,gdybynie to że w Bombaju ani myśleć o śniegu..co najwyżej Kaszmir..
Wysiadła z samochodu i rzekłaRazz :
- dobra dziewczyny.Od czego zaczynamy?
-Myślę,że od początku.-odpowiedziała jak zwykle bardzo inteligentnie Megha.
- aleś Ty mądra-powiedziała jak zwykle dokłuczliwa Ameeran.
-Ja pójdę po farby,Wy może rozejrzyjcie się za jakimiś fajnymi ciuchami.
-Ja z nią nie wytrzyma-zaczyna poszarpywac Ameeran w centrum miasta
-A ja..jak ja z Tobą wytrzymam-a ta oddaje i zaczyna się bójka
-Stop dziewczyny.Pójdziemy razem-wzieła głęboki oddech i weszła do sklepu.
**
w tym samym czasie Kamla weszła do domu w samym środku Bombaju .
Mieszka z 2 przystojnymi(jak sama mówi)wojskowymi...To dwoch przyjaciół znających się kilka lat!Kamla poznała ich na studiach.Od tamtej pory mieszka z nimi w małym,ale przytulnym mieszkanku.
-Hej.Jestem,kupiłam coś do żarełka.
-Cześć,fajnie tyle że sama miałaś coś zrobić-odzywa sie glos z kanapy,a arczej głos leżący na kanapie.
-No tak,tak ale zrozum Raj.To takie skomplikowane..nie rozumiem tej waszej sztuki przyrządzania dań.
-Fakt.Ty znasz tylko sztukę przyrządzania dań gotowych.Heh.Pomogę Ci,ale Ty chociaż pokrój ogórka..
Do domu wraca zmęczony i zdołowany Nikhil
Dano Kamla i Raj nie widzieli go w takim stanie..dokładnie od czasu kiedy zerwał z poprzednią dziewczyną Tiną.
-Wiem..wiem tylko nie pytajcie o co chodzi.Chce spać i..iść spać.!Jasne?
-Jasne-odpowiedzieli jednogłośnie a zarazem jednomyślnie wryci przyjaciele.
**
-Fakty śa takie,że nigdy nie znajdziemy tych farb.To kolory z kosmosu.
-Jeśli biały i brązowy to kolory z kosmosu to ja jestem chińską księżniczką
-A możesz być nawet zakonnicą.
Do Meghi i Ameeran podbiega Nisha:
-Dziewczyny mam.Mam to co chciałam mieć.
-Po godzinie.No rekord..normalnie postawie Ci cole.
-A ja postawie Ci dom-oj.ta Megha Razz
-Spoko.Obiecuje że to ostatni raz..
-Dobra.To idziemy po tą sukienkę?
-Tak!
**
Tymczasem Maya siedząc na ławce w parku rozmyślała nad sobą:
-Moje życie to kompletna katastrofa..narzuca mi się tylko jedna myśl:"Dlaczego mnie to spotkało?"
Wzieła głęboki wdech i kierowała się do hotelu.
**
Ameeran i Megha ku zdziwieniu Nishy kupują sobie sukienkę a ją zostawiają w cieniu:
-Ta sukienka bedzie idealna.-pyta Ameeran
Tak uważasz.
-Oczywiść\cie.Normalnie jak na Ciebie,szyła ją chyba sama Kareena Kapoor-Heh.Megha Razz
-Tak.A znasz namiary na tą Kareenę?
Wkońcu Nisha nie wytrzymała:
-Helołł dziewczyny.To chyba ja szukałam sukienki..i Kareena Kapoor to aktorka,nie projektantka.
-Co za różnica,jak widzisz nie tylko Ty szukasz sukienki.
Wzrok przyjaciółek dokładnie wykazał:"Foch na 4 strony świata!"
Przynudzona Nisha usiadła na sofie w butiku i nasluchiwała muzyki w radiu.
Nagle muzykę przerwało:
UWAGA UWAGA! W hotelu "Taj mahal"doszło do strzelaniny.Najprawdopodobniej to atak terrorystyczny.Nie wiadomo czy ktorys z gosci został ranny,wiadomo że to się szybko nie skończy
Nisha wstała przestraszona.Do niej natychmiast podbiegły Ameeran i Megha.
-Dziewczyny ja..jade tam!
-Jedziemy z Tobą!

*****
MÓWCIE CO ZMIENIĆ
Czekam na opinie.Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez r@ni dnia Sob 20:22, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata0512
One step closer 
<i>One step closer  <i>



Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 15148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 56 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polonia -Tarnowskie Góry
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:33, 21 Lut 2009    Temat postu:

r@ni jestem pod wrazeniem super <33

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
r@ni
Deliciosamente.
<i>Deliciosamente.</i>



Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 5042
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:50, 21 Lut 2009    Temat postu:

Miło mi.
Podwójnie mi miło bo sporo się nad tym napracowałam,bo na forum musiałam przepisać całość z innego kompa..
Pisałam to dosyć długo...ale co tam Very Happy
Fajnie,że się podoba Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata0512
One step closer 
<i>One step closer  <i>



Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 15148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 56 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polonia -Tarnowskie Góry
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:20, 18 Sie 2009    Temat postu:

Czekam na nową część Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
r@ni
Deliciosamente.
<i>Deliciosamente.</i>



Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 5042
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:36, 04 Wrz 2009    Temat postu:

oK Very Happy ...Jak juz tak chcecie..jakiś krótki mogę wymyśleć :]
Część 2
"Szaleństwo to część człoweka,życia ...a czym jest miłość ? "
-Dziewczyny...szybciej ! Proszę !
-Kochana spokojnie..już dojeżdżamy...aaaa .Pzrepraszam! To te moje nowe szpilki .nigdy nie mieszczą mi się na hamulcach..
-Chcesz nas zabić !
-Możebyś wreszcie nauczyła się normalnie jeździć...to nie hulajnioga !
-Do tego już doszłam...ale skoro nie hulanoga to może coś a'lla rower ?
-Eh. Przymknij się już. Nisha spokojnie...o JAa!
Dziewczyny dojechały na miejsce ;
-O boże ! - dzieqwczyna szybko "wyleciała" z samochodu zostawiając dziewczyny kłócące się o drobnostkę .
Zestresowana malarka podchodzi do policjanta z pyyaniem ;
-Czy już coś wiadomo ? Czy wszyscy są bezpieczni? Gdzie jest Mya i Suhsi ?
-Pzrepraszam...narazie nic nie jest wiadome..jeśli są tam pani bliscy napewno Panią o szczegółach bedziemy informować .
-Taaaa...a ja jestem guru..niech pan nie ściemnia bo się na pana rzuce ! - odgrazała się Nisha..
W pewnym momencie od tyłu szarpnął nieznajomy młody człoweki w mundurze.
-A Pani co? Na straganie sprzedaje?..prosze się szybko uspokoić bo jeśli nie..
-Alee proszę mnie puścić..co to ma znaczyć..używanie siły !
-Panie Rahulu..zabieram tą młodą dziwczynę ze sobą !
-Słucham ?!! Ja tu mam rodzine...znaczy się w tym cholenym hotelu.
-Pojedzie Pani do szpitala.
-Nic mi nie jest .
Żołnierz ponownie szarpnął Nishe za rękę i kasał wsiąść do samochodu który jechał w stronę pobliskiego szpitala .

W hotelu "Taj Mahal";
-I na co to nam wszystko było,mamo!? Nisha mówiła byśmy jechali do innego hotelu.Wygoda nie ejst równa bezpieczeństwu..pzrecież wiesz .
-Nie ma o czym mówić.Mayu nie martw się..wszystko bedzie dobzre,niebawem ktoś po nas przyjdzie.
-Oby .
W szpitalu;
-Ooooo dzieci .Jakie biedne..co im jest ?
-To dzieci bez domów,rodzin..są tak zaniedbane że aż chore.
-Jak to możliwe..co robią w tym czasie ich rodzice ?! Sad
-Tego nikt nie wie...tenn ooooo..Bablu...miszka tu już od 2 miesięcy..i pomimo że to szpital opieka medyczna bardzo polubiła małego urwisa . Ma 6 lat ale jast szczęśliwym dzieckiem..
-Możliwe że nic nie rozumie.
-Rozumie..wie że rodziców na tym świecie już nie ma..
Usiedli na łózku przy grupce bawiących się dzieci .
-Teraz to ja mogę stracić swoją najbliższą rodzine.



Narazie to tyle...zczeli sie Zbuntowani :]
może być ?wiasdomo oco chodzi ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata0512
One step closer 
<i>One step closer  <i>



Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 15148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 56 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polonia -Tarnowskie Góry
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:00, 04 Wrz 2009    Temat postu:

Świetnie :*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
neolina
Oh, freedom is mine..
<i>Oh, freedom is mine..</i>



Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 11240
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:15, 04 Wrz 2009    Temat postu:

Super tylko muszę sobie postacie przypomnieć

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarne
I  milka
I  milka



Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 7130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polonia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:19, 04 Wrz 2009    Temat postu:

Ayyy super czekam na new :*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rbdizbuntowani.fora.pl Strona Główna -> Wasza twórczość / Opowiadania niezakończone Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin