Historia

Marta Chavez

Ja ogólnie w podst. historie lubiłam. Same 5. Ale jak poszłam do gim. Neutral

miałam historyka wychowawce, który był cepem kompletnym. nic nie potrafił Neutral

w ogóle mnie wkurzał. I się zniechęciłam Neutral

a w liceum. Miałam babkę zajebistą, taaa jako człowieka, ale jako nauczycielka. Zasypiałam, ona jeszcze miała taki monotonny głos xDDD i zawsze mówiła "Szczygiełek, wiem kiedy ściągałaś a kiedy pisałaś z głowy" lol

czarne

W podstawówce miałam takiego kolesia co wszyscy się go bali, a na lekcji była taka cisza

że słychać było jak mucha lata Very Happy

W gimnazjum mieliśmy babkę która była dyrektorką i zawsze jak wchodziła do klasy to krzyczała "klapen dupen" i musielismy się u niej uczyć bo ściagać to się nie dało i nikt nawet nie próbował. W liceum mielismy babkę zakręconą jak słoik ogórków Razz

mówiła strasznie cicho że ci co siedzieli w pierwszej ławce ledwo ja słyszeli, nigdy nie pamiętała naszych imion więc sobie je wymyślała ja przez 3 lata byłam Anią, choć teraz jak ją spotykam na mieście to mówi do mnie normalnie Paulina chyba się w końcu nauczyła mojego imienia Very Happy

I zawsze dawała nam rady jak np. dbać o włosy czy skórę naturalnymi sposobami, choćmuszęprzyznaćze miała cośkoło 50 lat ale byscie nie powiedzieli ze tak wygląda Very Happy

Ale niestety ci nauczyciele byli trochę szjbnieci ale dobrze uczyli i lekcje chcąc nie chcąc były ciekawe Very Happy

Nie złą miałaś babkę w liceum a poczym ona wiedziała ze ściagasz?

Marta Chavez

Wiesz, takie rady się przydają Very Happy

dobrze, ze chociaż byłaś Anią, lepsze to niż ni xD

W sumie nie wiem xD może się wtedy stresowałam. Bo wiesz jak pisałam z głowy to pisałam i lałam wodę. A jak ściągałam to jednak bardziej słownikowo. Ale kiedyś pisałam ost. sprawdzian. To była 3 liceum. Musiałam go zaliczyć. Miałam system punktowy. Od 12/30 był dop. no ale żeby zaliczyć semestr to trzeba było mieć 21 pkt. xD Było tak 5 pkt. za zad. dom, 15 pkt. kartkówka, odp. i 30 sprawdzian. Neutral

no i z tego potem średnia. tralala xD Musiałam mieć 21 pkt. No ale jeden spr. miałam niezaliczony. A byly dwa. W semestrze było tak, ze trzeba było zaliczyć 50% spr. czyli, były 2 to 1 musiał być. I pomimo tego, że mi z pkt. tam bodajże 24 wychodziły xD (od 28pkt. był0 3 xD) i miałam tego dopa, to nie miałam 50%sprawdzianów. Więc ten drugi, bo tez miałam niezaliczony, chcąc nie chcąc musiałam poprawiać xD no i sie wykułam Neutral

żeby mieć te 12. Ale ściągi tez miałam w razie "w". No i pisze pisze, 1 pyt. okej, sama pisałam, 2 tak samo xD coś tam wymyśliłam. A 3 całe zerżnęłam, ale w trakcie słyszałam tylko "Szczygiełek, ja i tak wiem, ze ściągasz xDDD" ale zdałam. i nawet wyszłam na 3 xDDD

czarne

No na szczęście ja byłam Anią, ale na innych mówiła np. Konstanty, Wincenty, a na moją jedną koleżankę mówiłą laleczko Razz

Dziwnie mieliście z tymi punktami, ale dobrze ze udało Ci się wyjść na 3 Very Happy

Marta Chavez

xDDD Do nas np. nauczycielka, moja wychowawczyni od polskiego mówiła na Nas żabki, ciotka, miśki xDDD ja bym chciała byc laleczką Neutral

xDDD

czarne

Tylko ze ona była taką typową lalką m.in non stop przeglądała się w lusterku Very Happy

anecik

ja w podstawówce miałam z dyrem historie.. i ona pytal lekcja w lekcje przy mapie.. Laughing

i non stop moją koleżankę. zawsze ona była. Very Happy

W gimnazjum to miałam dwie od historii. Bo jedna poszła na urlop i przyszła taka fajna co nam pozwalała na 3 min otwierać książki na sprawdzianie.. Very Happy

A ta druga to była dziwna bo nei dawała ocen za umiejętności tylko za to kto występował w kabarecie

żal.

miała 4 pupilków i oni nic się nie uczyli tylko występowali w tym i dała im 6.. ech..

Lenka

szkoda, ze nie ma przedmiotu dotyczącego przyszłości .! Smile

Kamilka01

No niee

To by było dobre xD
Na przykład o końcu świata.. mogłabym słuchać godzinami i nawet nie wiem czemu. Co nie znaczy, że wierzę w ten 21 grudnia 2012 roku.

Lenka

ja też nie wierzę w 2012, ale ciekawsze byłoby dowiadywanie się czegoś, co będzie przed nami i na co mamy jeszcze wpływ.
a historia się już nie zmieni.!

I najbardziej nie lubię historii świata. Jeszcze przeszłość Polski czasami mnie ciekawi, bo jest bliższa mi